Od jakiegoś czasu fascynuję się ideą recyklingu. Namiętnie zbieram makulaturę i plastikowe zakrętki po napojach. Myślę, że to nietrudny sposób na zarobienie dodatkowych złotówek. Ale dla mnie to również, a może nawet przede wszystkim próba życia w większej harmonii z naturą.
Oto, co moim zdaniem warto zbierać/segregować:
- plastikowe zakrętki. Wiele instytucji charytatywnych zbiera nakrętki z plastikowych butelek. Mają umowy z firmami recyklingowymi, które płacą im za każdy kilogram. Pieniądz ze sprzedaży są przekazywane na szczytne cele, jak np. zakup sprzętu rehabilitacyjnego.
- makulaturę. Zauważyłem w lokalnej prasie, że co jakiś czas są organizowane zbiórki makulatury. W zamian za stare książki, gazety i inne papierowe materiały można otrzymać sadzonki drzew, rzadziej pieniądze.
- aluminiowe puszki (np. po piwie). Można je później sprzedać w punkcie skupu (ok. 4 zł za kilogram).
- butelki zwrotne. Jakoś przychodzą mi tu na myśl tylko butelki po piwie. Nie trzeba ich wyrzucać, tylko zbierać, a po skolekcjonowaniu większej liczby oddać w punkcie skupu butelek.
Co jeszcze można zbierać/segregować, aby zaoszczędzić trochę pieniążków ?
A co ze szkłem i butelkami plastikowymi?
Nie rozumiem czemu piszesz tylko o nakrętkach.
Można jeszcze zbierać metale, zwykłe jak i szlachetne: miedź, aluminium.