Coraz gorsze oferty banków na przykładzie BZ WBK

Jak co roku o tej porze, zasiadłem do negocjacji warunków umowy karty kredytowej z Bankiem Zachodnim WBK. Zawsze negocjuję na miesiąc-dwa przed upływem kolejnego roku korzystania z karty (akurat wypada w lutym). Jestem wtedy przed opłatą roczną, więc mam co zaoszczędzić, w razie rezygnacji z karty. Bank stara się jak może, abym jednak kartę zatrzymał. Oczywiście moim celem jest otrzymanie jak najlepszej oferty na kolejny rok użytkowania karty.

W tym celu odwiedzam oddział banku lub dzwonię na infolinię (wybierając pierwsze rozwiązanie oszczędzam na kosztach rozmowy telefonicznej). Zawsze pada to samo pytanie „dlaczego?” Odpowiadam, że nie chcę płacić opłaty rocznej oraz że wcześniej miałem zwrot za zakupy a teraz już nie (daję tym samym do zrozumienia o co mi chodzi).

Na początku konsultant(ka) oferuje zmniejszenie opłaty rocznej za używanie karty. W tym roku niestety tylko o połowę (czyli 28 zł). Jeszcze dwa lata temu mogłem wynegocjować całkowite zwolnienie z opłaty. Jednak nie warto od razu się zgadzać. Mój rozmówca ma już gotowy kolejny bonus. W tym roku jest to 3-miesięczna promocja, polegająca na naliczaniu 1 zł zwrotu za wykonanie co najmniej jednej transakcji kartą w danym dniu. W sumie mogę otrzymać ponad 90 zł (gdybym płacił kartą codziennie przez 3 miesiące). To stosunkowo niewiele w porównaniu z wcześniejszymi latami. Jednak dalsze negocjacje w tym przypadku nic nie dadzą, bo na tym koniec oferty, jaką może zaproponować konsultant(ka). Choć nie wykluczam, że wpływ na wynik negocjacji mógł mieć fakt, że przez ostatnie pół roku bardzo rzadko korzystałem z karty kredytowej w tym banku.

Niestety z roku na roku oferta bonusów jest coraz słabsza. Sami zobaczcie jak się zmieniało to, co wynegocjowałem w przeciągu ostatnich trzech lat:

2012 rok

– zwolnienie z rocznej opłaty za kartę kredytową,

– 3% zwrotu za zakupy spożywcze i na stacjach benzynowych, przez 12 miesięcy

2013 rok

– obniżenie rocznej opłaty za kartę kredytową o 75%

– 3% zwrotu za zakupy spożywcze lub na stacjach benzynowych, przez 6 miesięcy

2014 rok

– obniżenie rocznej opłaty za kartę kredytową o 50%

– bonus 1 zł dziennie za min. jedną transakcję dziennie, przez 3 miesiące

Pamiętaj, jeśli nie negocjujesz warunków korzystania z produktów bankowych, to dostajesz mniej. Więc jak, negocjujesz?

2 komentarze

  1. W citibanku jak się dzwoni wcześniej to konsultant bez problemu sam oferuje zwolnienie roczne z opłaty, wszak bank i tak coś tam zarabia a wiadomo że jak się z góry powie że nie chce płacić opłaty a oni się nie zgodzą to klient pójdzie do innego banku i za darmo wyrobi kartę 🙂
    Ostrzegam przed ubezpieczeniem karty w CreditAgricole tam ubezpieczenie nie obejmuje kradzieży z wykorzystaniem PINu oraz transkacji internetowych.
    Nie wiem jak we wszystkich bankach, ale w Aliorze tego problemu nie miałem, a gdy sprawdzałem wybiórczo inne to nie mieli takiego chamowatego zapisu.

  2. Kiedyś byłam klientką BZ WBK, ale w momencie kiedy zauważyłam doliczanie opłat na moim koncie <30 zamknęłam rachunek. Kiedy udałam się do placówki aby zamknąć konto Pani mnie poinformowała, że jeśli zdeklaruje, że miesięcznie będzie na mój rachunek wpływała kwota min 2000 zł to opłat nie będzie…Bardzo dziękuję, postoję i wybiorę inny bank. Bez łaski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.