GUS opublikował niedawno wyniki badań „Warunki życia rodzin w Polsce„. W obszernym raporcie, pełnym statystyk, można znaleźć kilka ciekawych informacji. Na zdjęciu po prawej znajdują się przeciętne miesięczne wydatki rodzin z podziałem na kategorie, z uwzględnieniem liczby domowników (kliknij na zdjęciu, aby powiększyć).
Porównałem średnie miesięczne wydatki mojej rodziny (niedawno zamieściłem podsumowanie za 2013 rok) z danymi z publikacji GUSu.
Wydatki na towary i usługi konsumpcyjne rodziny z 1 dzieckiem wg GUSu i nasze rzeczywiste wydatki (wg średniej za 2013 rok):
mieszkanie i energia – 647,07 zł (GUS), 1079 zł (My)
żywność i napoje – 781,18 zł (GUS), 614 zł (My)
rekreacja i kultura – 334,75 zł (GUS), bd. (My)
alkohol, tytoń i narkotyki – 91,84 zł (GUS), 120 zł (My)
odzież i obuwie – 231,1 zł (GUS), 215 zł (My)
wyposażenie mieszkania i prowadzenie domu – 186,16 zł (GUS), 508 zł (My, kategorie wyposażenie mieszkania+chemia i agd)
zdrowie – 146,3 zł (GUS), 49 zł (My)
transport – 420,24 zł (GUS), 684 zł (My, kategorie transport+samochód)
łączność – 146,16 zł (GUS), 78 zł (My)
edukacja – 63,69 zł (GUS), bd. (My)
restauracje i hotele – 102,14 zł (GUS), 57 zł (My, kategoria jedzenie na mieście)
pozostałe – 245,49 zł (GUS), 242 zł (My)
W badaniu GUS brakuje kategorii, które są u nas: prezenty (346 zł), dziecko (278 zł), kosmetyki (94 zł), elektronika (45 zł), papiernicze i pocztowe (28 zł), opłaty bankowe (11 zł). W sumie 802 zł.
RAZEM – 3414,42 zł (GUS), 4448 zł (My)
Najlepsze konta oszczędnościowe
Nazwa banku | Konto | Oprocentowanie | Jak założyć |
Bank Smart | Smart Procent | 3% | Załóż |
ING Bank Śląski | Otwarte Konto Oszczędnościowe | 2,5% | Załóż |
Toyota Bank | Indeksowane Konto Oszczędnościowe | 2,15% | Załóż |
aktualizacja: 25 sierpnia 2015
Wychodzi, że wydajemy znacznie więcej niż przeciętna rodzina na mieszkanie (za takie pieniądze jak w statystykach GUS to można co najwyżej pokój wynająć, albo mieć własne mieszkanie). Ponad trzykrotnie więcej niż średnia wydajemy na utrzymanie domu (skąd taka różnica? może z faktu zakupu kilku nowych mebli?) oraz o połowę więcej na transport i utrzymanie samochodu (rozumiem, że część rodzin nie ma auta, co wpływa na średni wynik).
Z całą pewnością wydajemy mniej na: edukację (zabawki edukacyjne są u nas w kategorii dziecko), restauracje i hotele, zdrowie (po prostu jesteśmy młodzi i mało chorujemy), łączność, żywność i napoje (doprawdy intrygujące).
A jak wyglądają Twoje finanse na tle przeciętnej polskiej rodziny wg GUS?
Ciekawy blog i fajne podsumowanie. Mi średnia wydatków w stosunku do zeszłego roku podskoczyła trochę powyżej 10%. Zestawienia miesięczne również robię od kilku lat, ale tak szczegółowo ich nie kategoryzuję. Mając podobne warunki średnią mamy porównywalną.
Wg mnie we wnioskach nie bierzesz pod uwagę jednej rzeczy, a mianowicie inflacji (czyli zwiększania podaży waluty), która powoduje spadek siły nabywczej. Porównaj przykładowy rachunek z kilkoma podstawowymi produktami z tego roku z rachunkiem z zeszłego roku. U mnie wzrost nominalnej cen wyszedł na poziomie 10%, czyli trochę więcej niż podawane przez GUS.
Te dane z GUS to można sobie w dupę wsadzić. Wystarczy, że każdy kto je składał porównał ze swoimi wydatkami i już wiadomo, że ktoś z góry maczał w tym palce. 600zł za mieszkanie…. hahaha to chyba w afryce pod liściami.
Wpis z lutego 2014, a zamieszczona tabelka uwzględnia ankietę z przed 4 lat!
Mało obiektywne.
No tak, wyszło na to, że najmniej wydają samotni rodzice z jednym dzieckiem, co wcale nie dziwi, bo pewnie mają najmniej pieniędzy. Każdy wydaje tyle ile ma.
Osobiście nie wierzę w statystyki. Kiedyś ktoś powiedział „jak chcesz skłamać i mieć czyste ręce pokaż statystyki”. Nie spotkałam się jeszcze aby jakakolwiek statystyka miała realne przełożenie na rzeczywistość. NIe uznaję sformułowania „statystyczny Polak” – przecież każdy z nas jest inny i inne ma potrzeby i styl życia…