Moja sprzedaż na Allegro

W marcu i kwietniu prowadziłem ożywioną sprzedaż na największym polskim portalu aukcyjnym Allegro. Sprzedałem niemal wszystkie gry planszowe (1,7 tys. zł. zysku zasiliło moje konto oszczędnościowe w ramach projektu „7 tysięcy w 7 miesięcy„), starego laptopa (prawie 400 zł), monetę kolekcjonerską wygraną w marcu w konkursie (80 zł) i dwa mniejsze gadżety (w sumie 23 zł zysku).

W najbliższej przyszłości zamierzam wystawić na sprzedaż również kilka starych gier i płyt z muzyką. Każda złotówka zysku z ich sprzedaży będzie mnie cieszyć, bo nie dość że na co dzień nie korzystam z tych płyt (te z muzyką są nawet wciąż zafoliowane, mimo że mają już 2-3 lata) to jeszcze zajmują mi miejsce na półkach.

Uważam, że pozbycie się nieużywanych rzeczy poprzez sprzedaż (nawet po niskiej cenie) jest opłacalne. Nasuwa mi się tu na myśl filozofia życia, znana jako minimalizm. Polega on na minimalizowaniu i upraszczaniu swojego życia, np. poprzez ograniczanie nieporządku, zmniejszanie nadmiaru i myśleniu w kategoriach minimalizmu. Więcej o tym, jak pozbyć się zbędnych rzeczy poczytasz na blogu oszczedzanie.net.

Jeden komentarz do “Moja sprzedaż na Allegro

  1. Sama ostatnio zrobiłam porządki w swoich rzeczach właśnie po przeczytaniu artykułów na temat zdobycia dodatkowych pieniędzy. Sprzedałam płyty, które dostałam w prezencie (zafoliowane), książki oraz ubrania w których już nie chodzę. Można na tym faktycznie zarobić całkiem fajne sumy, jak za tak małe i niepotrzebne rzeczy. Tylko musi się chcieć komuś poświęcić trochę czasu, porobić zdjęcia i wystawić aukcję.
    Ze swojej strony polecam jednak portal tablica.pl, w porównaniu do allegro ogłoszenia mogą tam wisieć bez konkretnego terminu, no i nie jest pobierana żadna opłata za wystawienie ogłoszenia 🙂 więc oszczędność większa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.