Fakty
Według danych Komisji Nadzoru Finansowego, w pierwszy półroczu 2013 roku istniało 508 962 konta emerytalne IKZE. Jednak tylko na 30 386 z nich dokonano jakiejkolwiek wpłaty, gromadząc w sumie ok. 80 mln zł (śr. 2632 zł na każdym z kont).
IKE a IKZE
Zarówno Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) jak i Indywidualne Konto Zabezpieczenie Emerytalnego (IKZE) mogą funkcjonować jako lokaty, fundusze inwestycyjne, rachunki maklerskie czy ubezpieczenia.
Tym co je różni, jest maksymalna roczna wpłata – 3-krotność średniego miesięcznego wynagrodzenia brutto (ok. 10 tys. zł rocznie) w przypadku IKE oraz 4 proc. rocznego wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne (w zależności od dochodów). W praktyce limit wpłat na IKZE jest dużo niższy.
Drugą różnicą są profity, jakie otrzymują użytkownicy obydwu kont. Środki w IKE są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych, natomiast oszczędzający na IKZE mogą odpisać sobie swój wkład w rocznym zeznaniu podatkowym (18 lub 32 procent wpłaty wraca do naszego portfela), jednak wypłacając pieniądze z konta, zapłacą podatek dochodowy. W praktyce korzystniejszym rozwiązaniem okazuje się IKE.
Nie mniej istotna różnica dotyczy wieku, w którym możemy wypłacić środki z obydwu kont. Z IKE można wypłacić w wieku 60 lat (pod warunkiem wpłacania środków przez min, pięć kolejnych lat), natomiast z IKZE trzeba czekać do 65 roku życia.
Opinie
W sieci krąży dużo opinii oraz porównać IKE i IKZE. Zdecydowanie lepiej wypada w nich IKE. Internauci zwracają uwagę na zmienność przepisów uchwalanych przez nasz rząd oraz pokusę zabrania pieniędzy z IKZE i IKE tak samo, jak zrobiono w przypadku funduszy emerytalnych w II filarze. Kolejnym minusem IKZE są stosunkowo duże opłaty i prowizje, stosowane przez część towarzystw ubezpieczeniowych.
Szykują się zmiany
Miłościwie nam panujący rząd, po bandyckim zabraniu połowy pieniędzy, zgromadzonych w II filarze emerytalnym, zdaje sobie sprawę, że nasze przyszłe emerytury będą w najlepszym wypadku głodowe. Dlatego urzędnicy planują zachęcić do oszczędzania w IKZE, poprzez zmniejszenie podatku przy wypłacie środków oraz uproszczenie zasad oszczędzania (równa kwota maks. wpłaty 4000 zł rocznie dla wszystkich). Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wychodzi z propozycją stawki 5 proc., Ministerstwo Finansów zgadza się na 15 proc. Pewnie ostatecznie ustalą coś pomiędzy. Skoro zmiany pójdą w dobrym kierunku (IKZE może być efektywniejsze niż IKE), to warto wrzucić kilka złotych na swoje konto.
Przeczytaj również artykuły „Indywidualna emerytura” oraz „10 największych błędów finansowych, jakie możesz popełnić„.
A co pan powie o tym? https://www.ingtfi.pl/menu/aktualnosci-komunikaty?news_id=1500381-twoja-emerytura-zyciowe-przykladyhttps://www.ingtfi.pl/menu/aktualnosci-komunikaty?news_id=1500381-twoja-emerytura-zyciowe-przyklady uważa pan, że rzeczywiście tak jest?
w poprzednim poscie u Ciebie wyrazilem wątpliwosci co do inwestycji w ikze, ale widze ze zdajesz sobie sprawe z ryzyka. ja nie ufam i nie wiere ze wyjdzie z tego cokolwiek dobrego w najlepszym przypadku po 39 latach dostane pare groszy na waciki jak kiedys moi rodzice za ksiazeczki mieszkaniowe. uwazam ze tak dlugi termin zwrotu z inwestycji dyskwalifikuje ja calkowicie
„Skoro zmiany pójdą w dobrym kierunku (IKZE może być efektywniejsze niż IKE), to warto wrzucić kilka złotych na swoje konto.”
Zmiany mogą pójść w różnych kierunkach, jak nie teraz to za jakiś czas… Każda kasa znajdująca się w zasięgu polityków jest w najlepszym przypadku zagrożona, a już na pewno budzi ogromną pokusę do zagarnięcia – zwłaszcza w obliczu zagrożenia budżetu… Sugerowałbym więc trzymać oszczędności z dala od wszystkiego co państwowe… Jest sporo innych opcji… Złota moneta raz na jakiś czas, kawałek ziemi… No i nie wkładamy wszystkich jajek do jednego koszyka 🙂
Ciekawy artykuł, jednak jedno uszło uwadze autorowi przy porównaniu IKE z IKZE. W IKZE również nie płacimy podatku Belki co chyba zmienia postać rzeczy i przechyla szalę opłacalności właśnie na IKZE…
Jak dla mnie to IKZE jest bezkonkurencyjne. Ubolewam jedynie nad dość niskim limitem rocznym. Mimo wszystko IKZE pozwala mi nie płacić części podatku 30% a to dużo. Jak na tę chwile nie znam lepszego sposobu ucieczki przed tym drakońskim haraczem.
Testuje IKZE w ING – na razie całkowicie bezproblemowo i bezkosztowo. Po wakacjach planuję założyć IKZE dla żony.